Spektakl, po którym humor nie opuści Was co najmniej przez kilka dni, czyli ,,Mamma Mia!'' w TM Roma.
Źródło: https://i2.wp.com/zupelnieinnaopowiesc.com/wp-content/uploads/2015/03/mamma_mia.jpg?ssl=1
Data i czas: 13.02.2016 godzina 19:00
Miejsce: Teatr Muzyczny Roma w Warszawie
Takiego show jeszcze nie
widziałam, ludzie na widowni bawili się jak na najlepszym koncercie, uśmiechy
od ucha do ucha, niekończące się oklaski. Jednym słowem MAMMA MIA!
Postanowiłam, że przedstawię obsadę, ponieważ niektóre
role obsadzone są podwójnie, a nawet potrójnie, nie uwzględniłam zespołu
wokalnego, tanecznego oraz swingów tanecznych i wokalnych.
Donna Sheridan: Anna Sztejner
Sophie Sheridan: Zofia Nowakowska
Sam Carmichael: Janusz Kruciński
Harry Bright: Jan Bzdawka
Bill Austin: Robert Rozmus
Tanya: Barbara Melzer
Rosie: Izabela Bujniewicz
Sky: Paweł Mielewczyk
Ali: Małgorzata Regent
Lisa: Malwina Kusior
Pepper: Marcin Wortmann
Eddie: Andrzej Skorupa
Źródło : http://www.teatrroma.pl/wp-content/uploads/2015/08/mamma-mia-roma-11-e1446423241430.jpg
Większa część społeczeństwa
zapewne widziała ekranizację filmu ,,Mamma Mia!’’ z utworami ABBY. Wiadomo, że
nie zawsze wszystko musi się podobać, mężczyźni nie przepadają za musicalami, a
oglądanie tego typu filmów ich nudzi. Jednak tym razem każda kobieta może ze
spokojem zabrać osobnika płci męskiej do Teatru Muzycznego Roma, a ja
gwarantuję, że wszyscy będą się
fantastycznie bawili. Musical dla dużych i małych, dla kobiet i mężczyzn. Zapewne
wielu poruszy historia dwudziestoletniej Sophie, która pragnie dowiedzieć się
kim jest i zaprasza na swój ślub trzech mężczyzn z przeszłości swojej matki,
każdy z nich jest potencjalnym kandydatem na ojca, którego nigdy nie poznała.
Źródło : https://pmcdeadline2.files.wordpress.com/2017/05/mamma-mia-the-movie-gallery-15.jpg?w=446&h=299&crop=1
Wspaniała obsada, która zachwycała
każdym wydobywanym ze swych strun głosowych dźwiękiem, doskonała gra aktorska,
fenomenalna muzyka (i tutaj ogromny ukłon w stronę Orkiestry Teatru Muzycznego Roma, bez której całe przedstawienie nie miałoby swojego uroku) oraz ciekawa i dość energiczna
choreografia (doskonały pomysł z łóżkiem, z którego wyłaniali się
niespodziewanie aktorzy), a także scenografia wyjęta rodem z Grecji.
Źródło: https://www.youtube.com/watch?v=BVO55OHgXwE
W tym momencie chciałabym
pogratulować kobiecie, która odegrała rolę staruszki. Początek spektaklu,
wspaniała muzyka i kobieta w podeszłym wieku, która bryka i swawoli przy
utworze ,,Kasa,kasa,kasa’’ . Kolejnymi osobami, które zasługują na szczególne
wyróżnienie jest Barbara Melzer i Izabela Bujniewicz, które wizualnie bardzo
przypominały Tanye i Rosie, a także pokazały sztukę aktorską na bardzo wysokim
poziomie, a ich wokale do dziś rozbrzmiewają w mojej głowie. Wątek, który nie
podobał mi się w filmie, a stał się moim ulubionym w trakcie spektaklu to
relacja Tanya-Pepper. Zaloty młodzieńca do dojrzałej kobiety, która przez cały
czas porusza się na szpilkach (za co ogromne oklaski) przysporzyły widowni nie lada gratki. Zastanawiacie
się pewnie dlaczego nie poruszam tematu pierwszoplanowych ról. Kobieta grająca Sophie nie pasowała mi do tej
roli. Owszem, miała doskonałą barwę głosu, precyzyjne ruchy, ale nie urzekła
mnie tak jak ta filmowa. Nie wiem czy to kwestia scenariusza, ale wydawało mi
się, że nie zachowuje się naturalnie, przypominała bardziej 10-latkę trzęsącą
się na widok cukierka. Natomiast urzekła mnie Anna Sztejmer, która ma
niesamowicie specyficzną, aczkolwiek przepiękną barwę głosu. Na początku
zdziwiłam się, że tak właśnie wygląda Donna Sheridan, z czasem jednak
nabierałam pewności, że ta kobieta jest wręcz stworzona do tej roli.
Na początku wspomniałam, że w
obsadzie nie uwzględniłam zespołu wokalnego, tanecznego oraz swingów tanecznych
i wokalnych. Teraz chciałabym napisać o nich kilka słów. Młodzi pasjonaci tańca
i śpiewu tworzą idealne tło do wydarzeń fabularnych. Przepiękne, uśmiechnięte
kobiety, które na parkiecie poruszały się jak ryby w wodzie, a u ich boków
mężczyźni, którzy także nie grzeszyli urodą i talentem. Cały zespół współgrał
ze sobą jako spójna całość, niezmiernie cieszyli swoim widokiem oczy, a śpiewem
uszy.
Źródło:http://bi.gazeta.pl/im/15/9d/10/z17423381Q,Proba-do-musicalu--Mamma-Mia---w-Teatrze-Muzycznym.jpg
Sophie i Sky odpływają zwiedzać
świat, światła gasną, ale to nie koniec show, ono się dopiero zaczynało !
Owacje na stojąco, emocje sięgające zenitu i wspaniały wykon utworów wraz z publicznością.
Jednymi słowy ,,Mamma Mia!’’ to nie tylko obserwacja spektaklu, to także
uczestniczenie w nim.
Strasznie dawno nie byłam w teatrze :( A po Twojej recenzji "Mamma Mia" chętnie bym to zobaczyła :) Pozdrawiam Pośredniczka z posredniczkaa.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNo to pora się wybrać ! Ja w niedziele idę na Portret Damy w Teatrze Wybrzeże ; )
Usuńojej bardzo chcialabym moc to zobaczyc!
OdpowiedzUsuńNie pozostaje nic innego jak oszczędzać pieniążki i wybrać się na to arcydzieło ! Sztuka warta każdych pieniędzy ; )
Usuń